Blat na wymiar a gatunki drewna
Często przy okazji zmian w naszych domowych wnętrzach, zastanawiamy się nad idealnym rozmieszczeniem sprzętów. Tak, aby nie wadziły, a jednocześnie by optymalnie wykorzystywały przestrzeń. Blat na wymiar jest tego świetnym przykładem. Nie trzeba tutaj szczególnych działań, ani wiele czasu, aby zmierzyć i podać stolarzowi odpowiednie parametry. Zdarza się i tak, że to specjaliści pojawią się u nas i wszystkim się zajmą – wymierzą, zaznaczą odpowiednie otwory i sprawa jest załatwiona. Czy to wszystko, co w tym zakresie będzie nas interesować?
No właśnie odpowiedź nie jest taka prosta. Bo, jak to mówią, blat na wymiar to jedno, a gatunek drewna to zupełnie osobna sprawa. Rzeczą oczywistą jest, że nie jesteśmy zmuszeni do prostych wyborów. Dużo zależy od tego, gdzie potrzebujemy taki blat. Tym bardziej, że prawdę mówiąc – ile jest gatunków drewna, tyle może być blatów. Chociaż każdy z nich, zrobiony z innego gatunku, będzie się różnił nie tylko ceną, ale również jakością, kolorem, a nawet miejscem przeznaczenia.
Zanim zamówisz drewniany blat na wymiar
Jeżeli ktoś z czytelników zajmował się już tym tematem, to na pewno zdaje sobie sprawę, że zanim zamówi drewniany blat na wymiar, to najpierw przejrzy możliwości poszczególnych gatunków. Które z nich najlepiej się nadają do pomieszczenia, w którym chcemy go zamontować. A wybór tutaj jest dość spory, począwszy od tych najtwardszych rodzajów. Takie drewno, jak dąb, hevea, bambus, teak są jednymi z najpopularniejszych i poszukiwanych gatunków. Są to i drzewa rodzime, i egzotyczne, nadające się do najbardziej ekstremalnych warunków. Nie powinny nas zawieść nawet w łazience.
Możliwości na rynku stolarskim
Ale to nie jedyne możliwości na rynku stolarskim. Jesion, klon, orzech, brzoza, czy akacja oraz wiele innych propozycji znajdziemy w ofertach każdej szanującej się stolarni. Nie zawsze przecież będziemy zastanawiać się nad odpowiednim blatem do łazienki. Czasami będzie nam on potrzebny do pokoju, biura, czy salonu. Czy musi wtedy być od razu najtwardszy i najtrwalszy? Niekoniecznie. Są przecież takie miejsca, które tego nie wymagają, a sama obecność naturalnego drewna i jego specyficzna struktura jest wystarczająca.
Jest ich zdecydowanie więcej
Jest to o tyle ciekawe, że przecież w takich sytuacjach, kiedy nie szukamy drewna, które poradzi sobie w ekstremalnych warunkach, inne gatunki nie tylko spełnią swoją rolę, ale również cenowo wychodzą one zdecydowanie lepiej. Zaoszczędzi na tym nasz portfel, a może nawet z tych oszczędności będziemy mogli zdecydować się na jakiś drobiazg. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tak było. Najważniejsze, żeby pamiętać o tym, że gatunki drewna nie ograniczają się do kilku, które można wyliczyć na palcach jednej ręki. Jest ich zdecydowanie więcej.