Jak oświetlać niskie pomieszczenia?
Oczywiście nie będziemy tutaj omawiali pewnych skrajnych przypadków, takich na przykład jak korytarze piwniczne czy innych podobnych miejsc, przez które tylko czasem przechodzimy i jakość ich oświetlenia nie ma dla nas żadnego istotnego znaczenia. Interesują na pomieszczenia użytkowe, w których musimy mieszkać, pracować lub wypoczywać, a więc które siłą rzeczy powinny zapewniać nam pewien minimalny komfort.
Co należy brać pod uwagę przy projektowaniu oświetlenia dla niskiego pomieszczenia?
Standardowa wysokość większej części pomieszczeń mieszkalnych i biurowych w Polsce wynosi około 2,55 cm, czasem szczególnie w starym budownictwie jest to wielkość znacznie wyższa. Dobieranie oświetlenia dla takich miejsc nie stwarza większych trudności, gdyż większość producentów akcesoriów oświetleniowych ten właśnie standard bierze pod uwagę, projektując swoje wyroby. Zauważmy na przykład, że w takich pomieszczeniach swobodnie można zawiesić pod sufitem lampę lub żyrandol o długości sięgającej 60 cm, a nawet większej, czego już nie będziemy mogli zrobić w niskich pokojach o wysokości ledwie 2,20 m lub jeszcze mniejszej; nie chcemy przecież nieustannie uderzać głową w nasze klosze i żarówki. Druga trudność w oświetlaniu niskich pomieszczeń wiąże się z tym, że niski sufit wywołuje optyczne wrażenie pewnej ciasnoty, nawet wtedy gdy powierzchnia pomieszczenia wcale nie jest zbyt mała. Właściwie dobrane oświetlenie może takie niepożądane efekty całkowicie zneutralizować. Nieco światła, nomen omen, na sprawy związane z naszym artykułem rzucili nam fachowcy z firmy MKJB Krzysztof Mucha z Będzina.
Właściwe doświetlanie niskich pomieszczeń
Wiemy już, że na sufitach niskich pomieszczeń z zasady nie możemy wieszać długich wiszących lamp. Nie oznacza to, że musimy z nich zrezygnować zupełnie. Z całą pewnością ze względów estetycznych nigdzie w takich pokojach nie powinno się wieszać dużych żyrandoli, lecz już nad jakąś wyspą kuchenną, nad stołem w jadalni, czy nad umiejscowionym gdzieś w narożu stoliku już spokojnie taka dłuższa, lecz prosta w kształcie i w wystroju lampa może zawisnąć, bo tam nikt pod nią nie będzie chodził. Jest to szczególnie ciekawe rozwiązanie w salonie, gdyż powiększając optycznie jego wielkość, jednocześnie daje ono eleganckie i ciekawe wrażenie rozdzielenia stref: jadalnej i wypoczynkowej. Prócz takich szczególnych przypadków, znacznie praktyczniejszym oświetleniem niskich pomieszczeń będą wszelkiego rodzaju plafony, kinkiety, reflektory podtynkowe, kompaktowe taśmy ledowe, a nawet lampy podłogowe. Nieco mniejszy zasięg tych świateł możemy zrekompensować większą ich liczbą poprzez równomierne rozmieszczenie ich w kilku różnych punktach sufitu i ścian, co poza wszystkim usunie wrażenie optycznego zmniejszenia pokoju.
Podobnych problemów raczej nie będziemy mieli z łazienką, bo w niej nigdy nie wieszamy długich wiszących lamp; tutaj, nawet przy niskim suficie doskonale sprawdzą się typowe lampy łazienkowe.